Obfite opady śniegu, jakich doświadczyliśmy w ciągu ostatnich dwóch dni, odbiły się na stanie dróg. Większość z nich pokryta jest zbitym śniegiem lub pośniegowym błotem, które utrudnia bezpieczną jazdę. Sytuacji nie poprawiają ciągłe opady, sprawiające, że odśnieżone ulice po kilkunastu minutach ponownie wracają do stanu sprzed przejazdu pługów śnieżnych.
Jak informuje Miejski Zakład Usług Komunalnych, pojazdy ciężarowe typu MAN z pługami i
posypywarkami, ciągniki wyposażone w lemiesze i pracownicy MZUK pracują dwadzieścia cztery godziny na dobę, by utrzymać przejezdność dróg.
- To trochę syzyfowa praca, bo opady cały czas zakrywają naszą pracę. W ostatnich latach tych opadów było mniej, ale jesteśmy przygotowani także do takich, które możemy zaobserwować teraz za oknami. Stosujemy się do standardu utrzymania dróg i chodników, reagujemy też w miarę możliwości na wezwania mieszkańców. Pamiętać też należy, że nie wszystkie drogi należą do miasta, część z nich, najczęściej drogi osiedlowe, podlegają pod spółdzielnie mieszkaniowe, które odpowiadają za ich odśnieżenie. Mamy nadzieję, że mieszkańcy Sosnowca docenią naszą pracę – mówi Adrian Chmielewski z Miejskiego Zakładu Usług Komunalnych.
W tym roku w Akcji Zima dział bierze bezpośrednio około 100 pracowników Miejskiego Zakładu Usług Komunalnych w Sosnowcu – dyspozytorów, kierowców, operatorów sprzętu ciężkiego, ciągników i innego sprzętu, mechaników, elektryków, oraz posypywaczy ręcznych. Sprzęt, który jest używany w Akcji Zima to sześć pługoposypywarek, dziesięć ciągników rolniczych z pługami i rozrzutnikami, dwa ciągniki rolnicze z pługiem, trzy koparkoładowarki i jedna ładowarka kołowa.
Mimo starań MZUK, na ulicach dochodzi do zdarzeń drogowych, spowodowanych najczęściej niedostosowaniem prędkości do panujących na drodze warunków. Od godziny 7:00, policja była interweniowała dziewiętnaście razy w tego typu zdarzeniach. W momencie kontaktu z policją, siedem z nich było ciągle aktywnych – co oznacza, że ich częstotliwość się nasila. Na szczęście obyło się bez poszkodowanych. Policja apeluje jednak o zachowanie ostrożności podczas jazdy.
- Jeżeli jeszcze nie zmieniliśmy opon na zimowe, zamiast siadać za kółkiem samochodu wybierzmy komunikację miejską. Pamiętajmy również o odśnieżaniu aut. Nie dość, że jazda ośnieżonym pojazdem grozi mandatem w wysokości nawet trzech tysięcy złotych, to przede wszystkim stwarza to zagrożenie dla uczestników ruchu drogowego i pieszych. Nieusunięty śnieg z dachu bądź przyczepy pojazdu w trakcie jazdy topnieje od ciepła wytwarzanego przez auto, a potem zamarza, tworząc warstwę lodu. Ta spadając w tracie dalszej jazdy może uszkodzić inne samochody uczestniczące w ruchu drogowym bądź ranić pieszych – do takiej sytuacji doszło w 2017 roku, gdy lód z przyczepy tira spadł na chodnik, gdzie ranił w twarz pięcioletnią dziewczynkę. Ten wypadek mógł skończyć się dużo gorzej. Odśnieżajmy więc auta – radzi podkom. Sonia Kepper, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Sosnowcu.
Prognozy na najbliższe dni nie zapowiadają zmiany pogody. Mróz utrzyma się co najmniej do soboty, a przez wysoką wilgotność powietrza, sięgającą nawet osiemdziesięciu procent, odczuwalna temperatura będzie o kilka stopni niższa od tej wskazywanej przez termometry. Co ważniejsze, opady śniegu towarzyszyć będą nam do końca tygodnia. Oznacza to, że musimy przyzwyczaić się do lodu i śniegu na drogach – przynajmniej na razie.
Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?